Strony

czwartek, 30 maja 2013

82. Wielki powrót! Błyszczyk AVON Glazewear

Witajcie ponownie! Trochę trwało moje  powracanie do bloga. Jednak już jestem:) Mam nadzieje ,że ktoś mnie jeszcze pamięta i będzie tu znów zaglądał :D Czas się wziąć za posty!

Na dziś przygotowałam recenzje błyszczyka :) Wygrałam go jakiś czas temu w rozdaniu u http://alxia.blogspot.com , a zawartość paczuszki wyglądała tak:


MOJA OCENA BŁYSZCZYKA:Wiadomo kosmetyki Avon są kupowane u konsultantek- co za tym idzie skąd mamy pewność,że dana osoba ich nie użyła? Nie wiem jak z resztą kosmetyków tej marki,ale  pomadki,szminki mają folie ochronną, która wskazuje na to,że kosmetyk nie został otwarty! Według mnie takie zabezpieczenie powinny mieć wszystkie marki kosmetyczne,bo nie raz widziałam osoby w drogerii ,które zamiast testerów otwierały nowe produkty i szminkowały sobie usteczka, po czym odkładały na półkę...




 Po zerwaniu czarnej foli błyszczyk wygląda tak:
 Kolor bezbarwny. Jest świetny do nadania połysku matowym szminkom. Zdecydowanie nie jest klejący i lepki. Zapach bardzo słodki i przyjemny :) Konsystencja wg mnie jest żelowa- inna niż w błyszczykach,które posiadam.Utrzymuje się standardowo, max2 godzin na ustach.Aplikator to pacynka- moja już jest nieco ubrudzona od nakładania na pomadkę( tu daje zdjęcie gdy była jeszcze  nowa).

Dziś to na tyle:) Mam nadzieje,że z powrotem się odnajdę w blogerskiej strefie :)

poniedziałek, 6 maja 2013

81.To już jutro!

Na blogu wieje nudą? Niestety tak, a spowodowane to jest przygotowaniami do MATURY.  Zawsze w pierwszy dzień miesiąca robiłam podsumowanie,no ale zdecydowałam , że maj z kwietniem połączę. Musicie poczekać na mnie jeszcze miesiąc i znów powrócę do blogowej systematyczności. Już sporo kosmetyków przetestowałam  i tylko brak czasu uniemożliwia mi zrecenzowanie ich tutaj.


 Ostatnio była piękna pogoda i wybrałam się na wycieczkę rowerową. A na zakończenie pyszne lody:)) Korzystajcie ze słońca ile się da! :)))
Aktualnie jestem chora, a już jutro matura . Mam nadzieje,że gorączka mi minie i dam rade w spokoju ją napisać. Pewnie smarkaniem w chusteczki będę przeszkadzać innym,ale co na to poradzę...


TRZYMAJCIE ZA MNIE KCIUKI I PISZCIE JAK TAM MAJÓWKA MINĘŁA :))