Witajcie!
Dziś przedstawiam kredkę do oczu Vivien marine nr 04 niebieska. Bardzo się cieszyłam na myśl o niebieskiej kredce-zawsze kupuję czarną-jednak się nią rozczarowałam. Kredka jest bardzo twarda ,aż strach nią malować oczy! Wogóle nie widać żadnego efektu po pomalowaniu nią na powiece. Na ręce jak ją wypróbowałam pomyślałam sobie-ale super pignentacja-no ale muszę zaznaczyć ,że przycisnęłam ją mocno na dłoni czego bym napewno nie zrobiła w okolicy oczu.Prędzej bym oko sobie wydłubała niż zrobiła taką kreskę jak na dłoni:D Co to za kredka? ;o
W sumie to szkoda mi jej wyrzucić... Może znacie jakieś sposoby aby była bardziej miękka? Chętnie wypróbuje :)
Połóż na kaloryferze kilka minut przed użyciem:)
OdpowiedzUsuńdzięki na pewno spróbuję :)
UsuńJuż umieściłam aplikację po prawej stronie na swoim blogu:) Pozdrawiam:)
Usuńużywałam takiej ;d
OdpowiedzUsuńBardzo fajna ;)
OdpowiedzUsuńObserwujemy?
Dzięki!
UsuńJa też już obserwuje :D
Też nie lubię twardych kredek ;/
OdpowiedzUsuńAle kolor ma ładny ;)
dałam radę :P
OdpowiedzUsuńCudny kolor *.*
OdpowiedzUsuńObserwujemy? :)
Aria ♥
połóz na kaloryferze albo przec minute pocieraj w recami:)
OdpowiedzUsuńJa już też obserwuje :)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś też miałam bardzo twardą kredkę, nie wiedziałam co jest z nią nie tak.. Dopóki nie doczytałam, że to kredka do brwi :D Bez komentarza :D
OdpowiedzUsuńKolor śliczny szkoda że taka nieprzyjemna w użyciu :)
OdpowiedzUsuńŁadny materiał drugoplanowy. Obserwujemy?
OdpowiedzUsuńteż miałam kiedyś niebieską kredkę do oczu, ale niestety gdzieś mi wsiąknęła i nie użyłam jej ani razu. i o. mam nadzieję, że znajdziesz jakiś sposób na tę kredkę, bo kolor jest śliczny i fajnie by wyglądał pewnie na oku :)
OdpowiedzUsuńladny odcien !
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor, choć do mojego koloru oczu chyba by nie pasował...
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
kolor bardzo ładny, jednak nie wiem jakie są sposoby by była bardziej miękka, na ogół nie używam kredek;) zapraszam również do mnie♥
OdpowiedzUsuńObserwowanie jest już włączone po prawej stronie : )
OdpowiedzUsuńA gdybyś przed użyciem ją zmoczyła trochę we wrzątku/ ciepłej wodzie ?
spróbuje wszystkie metody:D
UsuńJa już obserwuję, teraz Twoja kolej :D
OdpowiedzUsuńale świetny kolorek!
OdpowiedzUsuńmi jak w kieszeni spodni nosze pomadki to strasznie się rozpuszczają, to może kredkę ponoś? :D:D a tak poważnie to nie wiem jak ją zmiękczyć...
OdpowiedzUsuńJa już obserwuję, teraz Twoja kolej :D
Ja jestem fanką klasycznych czarnych kredek, chociaż czasami watro zaszaleć. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na pretty-and-colour.blogspot.com
Obserwujemy?
Zgadzam się na wzajemną obserwację ; )
OdpowiedzUsuńAle ja Cie już obserwuje od dawna ; ) a Ty mnie przypadkiem nie ? ; )
Ładny kolor, ale ja wolę czarne :)
OdpowiedzUsuńNo nie wiem, co Ci poradzić :)
wspólna obserwacja może być :)
OdpowiedzUsuńok, ja już obserwuję :)
OdpowiedzUsuńja jakis czas temu też skusiłam się na niebieską kredka, ale moja w przeciwieństwie do Twojej jest zbyt miękka ;/ rozmazuje się strasznie
fajny kolorek ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog, bardzo mi się podoba :) Z chęcią dołączam do obserwatorów.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚwietny post ! Blog też super . :D Oczywiście dołączam do obserwatorów .
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga http://lovesmilelifelife.blogspot.com/ :)
Też miałam tak samo z kredką ;/
OdpowiedzUsuńDziękuje za komentarz na moim blogu! :)
Chętne będe obserwowac twojego bloga :)
http://s-my-world-my-live-s.blogspot.com/
Zapraszam!
Ja nie wiem, jak oni robią te kredki! Albo są tak twarde, że nie idzie nimi malować, albo tak miękkie, że już po chwili się rozmazują :(
OdpowiedzUsuńja już obserwuje :D
OdpowiedzUsuńmam tak samo z kredkami : (
OdpowiedzUsuńobserwuje ;)
Ok, już obserwuję, teraz czekam na twój krok :)
OdpowiedzUsuńCzęsto mam tak, że kredka w sklepie wydaje mi się miękka, a później jest twarda. Wystarczy,abyś przed malowaniem kreski podtrzymała ogień zapalniczki nad kredką, oczywiście odczekaj chwilę, aż się ostudzi dzięki temu będzie miększa :)
OdpowiedzUsuńświetny blog !
OdpowiedzUsuńja już obserwuję :)
http://nikusia1702.blogspot.com/
Świetny blog ♥
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się wygląd i w ogóle wszystko.
Image-LOL.blogspot.com
brr... twarde kredziory, tego nie lubię :>
OdpowiedzUsuńJa również mam dwie takie twarde kredki i nie wiem co z nimi zrobić, trochę szkoda mi ich wyrzucić ale nie da się ich używać:)
OdpowiedzUsuńszkoda, ze okazala sie taka twarda bo kolor ma super ;d
OdpowiedzUsuńobserwujemy?? :)
www.eve-aboutfashion.blogspot.com
na pewno musisz ją nieco podgrzać, bynajmniej ja tak robię gdy chcę, aby moja kredka do oczu była mięciutka i dobrze się aplikowała na powiece czy pod ;))
OdpowiedzUsuńdziękuję za komentarz ;) pewnie że obserwujemy
OdpowiedzUsuńteż słyszałam o tym że podgrzanie pomoże;)
OdpowiedzUsuńfajny blog!
zapraszam też do siebie;)
Tak, tak, tak faktycznie u Ciebie dłuugo nie byłam : D
OdpowiedzUsuńI zaczne wpadać coraz częściej ; D
Nie no spoczko : )
Fajny blog ;*
OdpowiedzUsuńObserwuję i mam nadzieję , żę się odwdzięczysz .
Zapraszam do mnie , dopiero zaczynam .
http://paulinaaxdd.blogspot.com/
Bardzo ładne kolorki :) Ja polecam ostrą część na kilka sekund włożyć w płomień zapałki lub zapalniczki :) Mi to pomaga i lepiej się maluje :)
OdpowiedzUsuńMam ją i niestety leży nieużywana.. :(
OdpowiedzUsuńgdzie ją kupiłaś?? poszukuję czarnej kredki viviene od lat :O
OdpowiedzUsuń